Kiedy myślimy o krzewach kwitnących latem, pewnie większości z Was przychodzi na myśl hortensja (Hydrangea). Zawdzięcza to swoim niebywale pięknym kwiatom oraz terminowi kwitnienia, który przypada od czerwca do września w zależności od gatunku i odmiany. Ciężko znaleźć ogród, w którym nie posadzono tej rośliny.

Do najbardziej popularnych gatunków uprawianych w naszym klimacie należy hortensja ogrodowa (H. macrophylla), hortensja krzewiasta (H. arborescens) oraz hortensja bukietowa (H. paniculata). Chociaż wszystkie należą do jednej rodziny (Hydrangeaceae) różnią  się w pewnym stopniu wyglądem, wymaganiami uprawowymi oraz zabiegami pielęgnacyjnymi. Dlatego warto zebrać o nich trochę większą wiedzę.

Najwięcej emocji wywołuje zawsze hortensja ogrodowa. To jej kwiatostany możemy znaleźć w największej gamie barw. Występują one w odcieniach czerwieni,  różu, niebieskiego, kremowego, białego, zielonego, a nawet wielobarwne. Przybierają najczęściej kształt kulisty. Jest chyba najbardziej wymagającą z wyżej wymienionych hortensji. Do odpowiedniego wzrostu potrzebuje półcienistego stanowiska. W pełnym słońcu liście i kwiaty łatwo się przypalają. Podłoże powinno być dość wilgotne i kwaśne o pH 3,5-4,5. W naszej strefie klimatycznej hortensje ogrodowe należy zabezpieczać przed mrozem. Sadzić je w miejscach osłoniętych, zacisznych oraz okrywać na zimę. Ważnym aspektem jest prawidłowe wykonanie cięcia roślin. W tym przypadku musimy pamiętać, aby wycinać jedynie przekwitnięte kwiatostany zaraz pod ich nasadą, ponieważ krzew kwitnie na pędach zeszłorocznych. Najlepiej robić to wiosną.

Warto wspomnieć, iż barwa kwiatostanów zmienia się w zależności od odczynu podłoża. Jeżeli chcemy, aby nasza hortensja zachowała barwę niebieską nie możemy dopuścić do podwyższenia jego pH. Sklepy i centra ogrodnicze oferują gotowe preparaty, tak zwane koloryzatory, pomagające w utrzymaniu pożądanej barwy kwiatów.

Drugą wymienioną hortensją jest hortensja krzewiasta. Najbardziej okazała jeśli chodzi o wielkość kwiatostanów. Możemy ją głównie spotkać w odmianie ‘Anabelle’. Odmiana ta dorasta do ok. 1,5 m. Ma kwiatostany kuliste, bardzo okazałe, występujące w odcieniu kremowo-białym. Trzeba pamiętać, jednak o zastosowaniu podpór, ponieważ pędy często odginają się pod ich ciężarem. Nie jest tak wrażliwa na mróz jak hortensja ogrodowa, a podłoże może mieć odczyn lekko kwaśny. Jeżeli zapewnimy jej dostęp do wody rośnie dobrze na stanowiskach słonecznych. Ze względu na to, iż hortensja krzewiasta kwitnie na pędach jednorocznych wymaga silnego cięcia. Pędy ścinamy najlepiej jesienią na około 20 cm nad ziemią.

            Różniące się od reszty hortensji kwiatostany posiada hortensja bukietowa. Kwiaty, występujące naprzemiennie w formie płodnej z płatkami i płonnej bez płatków, zebrane są w wiechy przypominające stożki. U odmian przybierają barwę kremową lub lekko różową, które w czasie przekwitania  stają się ciemnoróżowe. Tak samo jak hortensja krzewiasta posiada dość duża mrozoodporność i nie wymaga mocno kwaśnego podłoża. Kwitnie na pędach jednorocznych, dlatego skracamy je o 2/3 długości wczesną wiosną lub jesienią.

Z mniej znanych hortensji, które możemy znaleźć w sprzedaży są hortensja dębolistna (H. quercifolia) oraz hortensja pnąca (H. petiolaris). Pierwsza z nich jest krzewem i dorasta do około 1,5 m. Ma duże powcinane liście i białe kwiatostany, które różowieją w miarę przekwitania. Co ciekawe druga z hortensji jest pnączem, które dorasta nawet do wysokości 25 m. Wspina się dzięki korzonkom przybyszowym podobnie jak bluszcz. Kwiatostany są talerzowate o barwie białej.

Hortensje mają szerokie zastosowanie, szczególnie w ogrodach przydomowych. Ze względu na swój okazały wygląd powinny znaleźć się u każdego miłośnika spektakularnie kwitnących krzewów. Hortensje ogrodowe idealnie nadają się do obsadzenia cienistych, zacisznych zakątków. Dobrze prezentują się w zestawieniu z innymi kwasolubnymi roślinami takimi jak różaneczniki czy pierisy. Do pojemników najlepiej wybierać niskie odmiany hortensji bukietowej oraz ogrodowej. Należy jednak odpowiednio zabezpieczyć je w okresie mroźnych dni. Jako roślinę okrywową oraz trejażową, w miejscach półcienistych, możemy wykorzystać hortensję pnącą. Pięknie się rozrasta, jest w pełni odporna na mróz i może okazać się alternatywą dla pospolitego bluszczu. Pędzone na wcześniejsze kwitnienie hortensje ogrodowe są wielokrotnie wręczane jako prezent. Obdarowani traktują je jako jednoroczną roślinę pojemnikową. Gdy skończy kwitnienie, jeszcze w okresie letnim, przestaje być ozdobą i ląduje często w śmietniku. Wystarczy jedynie obciąć suche kwiatostany i wsadzić ją do gruntu, a w przyszłym roku odwdzięczy się ponownym, obfitym kwitnieniem.